Ten, kto żyje, widzi dużo. Ten, kto podróżuje, widzi więcej
(przysłowie arabskie)
W słoneczną niedzielę, wczesnym rankiem, 5.05.2024 klasy V a, V b, VI a, VI c i VII b wraz z opiekunami wyruszyły na kilkudniową wycieczkę na południe Polski. Pierwszym miejscem, które mieliśmy zwiedzić było Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce. Dowiedzieliśmy się, że W 1978 roku kopalnia soli kamiennej Wieliczka została wpisana przez UNESCO na pierwszą Listę światowego dziedzictwa, a od 1994, to także pomnik historii Polski. Przeszliśmy trasą turystyczną, zwiedzając solankowe jeziora i przepiękne podziemne komory, w tym niepowtarzalną Kaplicę św. Kingi. Widzieliśmy dawne narzędzia i maszyny górnicze oraz stosowane w przeszłości metody wydobycia i transportu soli.
Wieczorem dotarliśmy do Białego Dunajca, gdzie mieliśmy zarezerwowane kwatery w pensjonacie Tatrzańska Ostoja. Dopiero następnego dnia mogliśmy, z okien naszych pokoi, podziwiać piękny krajobraz górski. Pogoda nam sprzyjała stąd po śniadaniu poszliśmy pieszo nad Morskie Oko, jezioro położone w Dolinie Rybiego Potoku na wysokości 1395 m n.p.m. Trasa nie była trudna, przejście prawie 16 km w obie strony zajęło nam kilka godzin. Po drodze podziwialiśmy tatrzańską przyrodę – kosodrzewiny, limby słuchając ciekawych opowieści naszego przewodnika. Późnym popołudniem mogliśmy zrelaksować się w termach chochołowskich. Woda w basenach ma 32 – 36 OC, zmęczenie po kilkugodzinnej wędrówce ustąpiło szybciutko.
Kolejny dzień przywitał nas deszczową pogodą, mimo to plan wycieczki zrealizowaliśmy: byliśmy w Dolinie Strążyńskiej, cmentarzu na Pęksowym Brzysku i spacerowaliśmy po urokliwych Krupówkach.
W środę po śniadaniu wyjechaliśmy do Krakowa. To był już ostatni dzień wycieczki. Zwiedzaliśmy Wawel, przywitaliśmy się obowiązkowo ze smokiem wawelskim. Byliśmy w katedrze wawelskiej i przy Wieży Zygmuntowskiej. Wysłuchaliśmy hejnału z wieży mariackiej, zwiedziliśmy Bazylikę Mariacką,
w której podziwialiśmy Ołtarz Wita Stwosza. Na zakończenie pobytu
w Krakowie spacerowaliśmy po rynku. Późnym wieczorem, pełni wrażeń, dotarliśmy do Łukowa.
Opiekunowie: Anna Kościuk, Jerzy Kołodyński, Dorota Radczuk i Dorota Rychta.