Większość rodziców jest świadoma, że internet nie zawsze jest dla ich dzieci miejscem bezpiecznym. Jeśli jednak chodzi o szczegółową wiedzę na temat zagrożeń online, nie jest ona powszechna. Przekazy medialne prezentują często sprzeczne informacje – raz internet przedstawiany jest jako wspaniałe osiągnięcie cywilizacyjne dające młodym nieograniczone możliwości, innym razem widzimy obraz wirtualnej przestrzeni pełnej najgorszych zagrożeń. Nic dziwnego, że niejeden rodzic czuje się zagubiony, nie wie co ma robić i w rezultacie nie robi nic. Dodatkowo spotykamy się często ze stwierdzeniem, że współczesne dzieci lepiej „znają się na internecie” niż ich rodzice i to właściwie one powinny rodziców uczyć.
Mamy obecnie taki czas, kiedy często dzieci pozostają same w domu, dużo czasu spędzając z internetem. To jest też czas wzmożonej działalności różnych oszustów, pedofilów itp. Dlatego też dorośli nie powinni w żadnym wypadku wycofywać się i pozostawiać dzieci i młodzieży w internecie samych sobie.
Jakie niebezpieczeństwa czyhają na dzieci i młodzież w internecie?
Zagrożenia te mogą się wiązać z:
- niewłaściwymi lub szkodliwymi treściami z jakimi mogą się zetknąć młodzi w internecie,
- niebezpiecznymi osobami, które będą się chciały z nimi kontaktować w internecie,
- niebezpiecznymi działaniami jakie mogą sami podejmować, a które mogą mieć dla nich przykre konsekwencje.
Na czym polegają wymienione zagrożenia?
1. Niebezpieczne treści
W pierwszej kolejności w tej kategorii wymieniane są materiały pornograficzne, które mimo prawnych zakazów ciągle są w bardzo łatwy sposób dostępne także dla niepełnoletnich użytkowników. Serwisy pornograficzne często zestawiają obok siebie erotykę i tzw. miękką pornografię z obrazami i filmami. Międzynarodowe badania z 2012 r. pokazują, że kontakt z pornografią miało ponad dwie trzecie (67%) polskich gimnazjalistów. Jednak niebezpieczne treści obejmują także przemoc i rasizm oraz przekazy promujące zachowania autodestrukcyjne (takie jak promocja brania narkotyków, skrajnego odchudzania, czy wręcz sposobami na samobójstwa). Z przynajmniej jedną z powyższych kategorii kontakt miało 54% gimnazjalistów.
2. Niebezpieczne kontakty
Internet umożliwia nawiązywanie nowych znajomości i łatwe znajdowanie ludzi o podobnych zainteresowaniach czy poglądach. Jest to jedna z jego ważnych funkcji, ale także tutaj może dochodzić do nadużyć. Oprócz uwodzenia dzieci w internecie w celu późniejszego wykorzystania seksualnego, niebezpieczne kontakty mogą dotyczyć także zjawisk takich jak werbunek do sekty lub grupy przestępczej. Według przywołanych już badań, aż 69% gimnazjalistów poznało w internecie kogoś, kogo nie znało wcześniej. Co bardziej niepokojące, aż 31% spotkało się z taką osobą na żywo. O ile zazwyczaj te znajomości nie kończą się oczywiście źle, o tyle warto zachować ostrożność, szczególnie w przypadku spotkań na żywo.
3. Niebezpieczne działania: cyberprzemoc i seksting
W tej kategorii znajdują się przede wszystkim zachowania określane mianem agresji elektronicznej lub cyberprzemocy. Mogą one przyjmować różne formy takie jak agresja werbalna, zamieszczanie kompromitujących materiałów, czy tworzenie specjalnych obraźliwych stron lub profili. Ofiarą różnych form przemocy pada nawet co piąty gimnazjalista (22%). Innym, stosunkowo nowym, trendem jest tzw. seksting, czyli przesyłanie własnych intymnych zdjęć lub filmików za pomocą telefonu komórkowego lub komunikatorów internetowych. W niedawnym badaniu Fundacji Dzieci Niczyje do wysyłania takich materiałów przyznało się aż 11% młodych ludzi.
Jak zabezpieczyć dziecko przed wszystkimi tymi zagrożeniami?
Z badań i rozmów z dziećmi i młodzieżą wiadomo, że często ich rodzice nie mają pojęcia, co robią młodzi w internecie. Dlatego z całą pewnością podstawą jest towarzyszenie dziecku w jego odkrywaniu internetu. Ważne są także rozmowy o tym, jakie sytuacje mogą się przydarzyć w sieci i jak się wtedy zachować.
1. Informujemy dzieci o potencjalnym niebezpieczeństwie, które kryje się w sieci, w tym o przestępcach internetowych, podszywających się pod innych. Uświadamiamy, że w dzisiejszych czasach nieznajomy może się dostać do domu przez komputer. Większość dzieci jest bardzo łatwowierna i nie zdaje sobie sprawy z tego, kto może siedzieć po drugiej stronie monitora.
2. Korzystamy z oprogramowania do kontroli rodzicielskiej, dzięki któremu możemy monitorować aktywność dziecka w Internecie. Takie oprogramowanie nadaje się do ochrony dzieci w wieku 4-16 lat. Wśród bezpłatnych programów do kontroli rodzicielskiej można wyróżnić m.in. Viskid i Naomi.
3. Monitorujemy aktywność dziecka na chatach, w serwisach społecznościowych i komunikatorach. Są to najbardziej popularne formy nawiązywania znajomości z innymi ludźmi. Zdarza się, że ludzie z nich korzystający podają się za kogoś kim w rzeczywistości nie są, fałszując swoją tożsamość i zaniżając wiek. Można ustalić z dzieckiem zasadę, że z komunikatorów i chatów może korzystać tylko wtedy, gdy w domu są rodzice. Rodzice zawsze powinni pytać dziecko z kim rozmawia, w jakim wieku jest jego rozmówca, a jeśli istnieje taka opcja – sprawdzić zdjęcie danej osoby, które umieściła w sieci.
4. Trzymamy spis internetowych przyjaciół dziecka – ich nicki, adresy e-mail, informacje kontaktowe. Gdyby coś kiedyś stało się dziecku, będziemy mieć listę podejrzanych osób, u których należy szukać informacji na jego temat.
5. Dbajmy o dobrą komunikację z dzieckiem. Dziecko powinno wiedzieć, że może z rodzicem porozmawiać na każdy, nawet najtrudniejszy temat. Jeśli mamy w zwyczaju krzyczeć na dziecko, nie spodziewajmy się, że wyjawi nam swoje sekrety. Nawet jeśli dziecko zrobi coś co doprowadzi nas do furii, starajmy się zachować spokój i porozmawiajmy z nim rzeczowo na temat tego, co zrobiło źle. Dziecko musi obdarzyć rodzica zaufaniem, wówczas nie będzie mieć przed nim tajemnic dotyczących jego życia towarzyskiego w sieci i w rzeczywistości.
6. Poznajmy loginy i hasła dziecka oraz serwisy społecznościowe, z których korzysta. Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, jak dziecko kreuje siebie w sieci. Poszukajmy profilu dziecka na Naszej Klasie, Facebooku, Twitterze i innych serwisach i sprawdźmy, czy nie ma tam nic niepokojącego. Sprawdźmy, jakich znajomych ma dziecko w swoim profilu.
7. Umieśćmy komputer w neutralnym miejscu w taki sposób, żebyśmy w każdej chwili, bez zbytniego gapienia się, mogli zobaczyć, co dziecko robi w sieci.
8. Sprawdźmy historię przeglądanych stron internetowych. Wejdźmy na każdą ze stron i sprawdźmy czy nie zawiera niebezpiecznych informacji. Jeśli jakieś strony są dla dziecka groźne lub zawierają niepożądane treści, zablokujmy je używając programu do kontroli rodzicielskiej.
9. Zabezpieczmy komputer hasłem tak, by dziecko nie miało do niego dostępu, kiedy nie ma nas w domu.
Jeśli już wydarzy się coś złego, ważne aby nie tracić głowy, nie obwiniać siebie, ani dziecka, ale okazać wsparcie i spróbować znaleźć rozwiązanie. Jeśli znajdziemy się w trudnej sytuacji, pomocy i porady, co robić możemy szukać pod bezpłatnym numerem telefonu 800 100 100 – jest to specjalny telefon zaufania dla rodziców i profesjonalistów w sprawach bezpieczeństwa dzieci, prowadzony przez Fundację Dzieci Niczyje. W ostateczności kontaktujemy się z policją, jeśli podejrzewamy, że dziecko nawiązało znajomość z pedofilem lub przestępcą seksualnym, który je uwodzi.
PAMIĘTAJMY JEDNAK, ŻE ZDROWY ROZSĄDEK I OSOBISTA KONTROLA JEST NAJWAŻNIEJSZA I NIC TEGO NIE ZASTĄPI!
Przygotowała: Alina Średnicka